poniedziałek, 31 grudnia 2012

Rozdział trzeci

Zayn - Piękna ?!!
- Ej przestańcie 
Zayn - Aria ja już chyba pójdę..
Nathan - No chyba już najwyższy czas !
 - Nathan przestań ! , Zayn naprawdę nie musisz ,pójdziemy gdzie indziej.
Zayn- Nie, nie twój brat w końcu przyjechał , my spotkamy się innym razem
- No dobrze - odprowadziłam mulata do drzwi i pocałowałam w policzek na pożegnanie
Nathan - Yyy co to było ?!! 
- Ale o co ci chodzi ? Co zazdrosny ?!
Nathan - A powinienem ?!
- Pff , przecież  nic między nami nie było i nie będzie ty wolałeś zabawiać się z setkami dziewczyn niż być ze mną ! - wykrzyczałam mu to prosto w twarz, ulżyło mi w końcu wyrzuciłam z siebie to wszystko co tkwiło we mnie przez tyle miesięcy .
Nagle poczułam ze oczy napełniają mi się gorzkimi łzami,szybko je otarłam i pobiegłam do swojego pokoju . Nie było ich przez 8 miesięcy, a ja przez ten okres czasu czułam się jak skończona idiotka , w ostatni dzień The Wanted w Londynie przed trasą , Nathan pocałował mnie i powiedział mi że od bardzo dawna coś do mnie czuje i że ma nadzieje że kiedy przyjedzie z trasy ja nadal będę na niego czekać. Myślałam , że coś z tego będzie , ale jak mówią nadzieja matką głupich , przez te 8 miesięcy musiałam wyczytywać w gazetach,internecie o nowych podbiciach sercowych Nathana . On zabawiał się z coraz to nowszymi panienkami , a ja ? Ja siedziałam sama załamana w moim pokoju , nikogo do siebie nie dopuszczając,miesiącami siedziałam w domu na "powierzchnie" wychodziłam tylko w tedy kiedy miałam iść po zakupy do sklepu , byłam w totalnym dołku .Wyciagnęła mnie z tego Meg pomogła mi się "zregenerować" odbudować to wszystko i udało się jej , zapomniałam o Nathanie przynajmniej tak mi się wydawało...  A Tomowi ? Tomowi nic nie powiedziałam stwierdziłam ze tak będzie lepiej , nie chciałam  żeby kłócił się z tym dupkiem i tym bardziej nie chciałam aby ucierpiał na tym zespół. Po chwili przyszedł Tom
- Ejj mała co jest ? Czy ciebie i Nathana coś łączyło ?
- Nas NIC nie łączyło ...
- No przecież widziałem
- Niech ci sam powie ..
- Ehh idę z nim pogadać - pocałował mnie z troską w czoło i wyszedł z pokoju
Od razu sięgnęłam po telefon zadzwoniłam do Meg , nie mogła przyjść bo przyjechała do niej rodzina z Francji ale opowiedziałam jej wszystko , na dole słyszałam jak Tom kłóci się z Nathanem . Tego właśnie się obawiałam po chwili chłopcy się uspokoili poczułam ulgę już myślałam że dojdzie do rękoczynów .Nagle zobaczyłam że moje drzwi powoli się otwierają , więc skończyłam szybko rozmowę z Meg , był to mój brat 
- Mała dlaczego mi nie powiedziałaś - od razu podszedł do mnie i mocno przytulił
- Nie chciałam byście się kłócili ... - wymamrotałam
- Ależ jestem twoim starszym bratem powinnaś od razu mi o tym powiedzieć ..
- Wiem przepraszam
- Już dobrze , słuchaj on żałuje , nie bronie go ale uważam że powinniście zapomnieć ..
- No dobrze ja też chce żeby wszystko między mną a nim było jasne .
- No widzisz ? Mądra dziewczynka
- Ja już nie jestem dziewczynką - powiedziałam oburzona
- Dla mnie zawsze będziesz moja małą siostrzyczką
A teraz chyba musimy o kimś porozmawiać
- Ale Zayn to tylko mój przyjaciel !
- Aria nie mam nic przeciwko niemu ale pamiętaj jeżeli cie skrzywdzi masz mi od razu o tym powiedzieć , dobrze ?
-Dobrze
- A teraz moja droga panno ubieraj się idziemy do klubu musisz się rozerwać i w końcu musimy uczcić fakt że już wróciliśmy
- No dobra , daj mi godzinę
- Dobrze ale nie karz mi czekać - pocałował mnie w czoło i wyszedł z pokoju
Tom nie był dla mnie tylko bratem ale i najlepszym przyjacielem na którego zawsze mogłam liczyć , który zawsze mi pomagał i wspierał mnie , choć wychowaliśmy się bez ojca , Tom nie miał tak zwanego "wzorca " to i tak mama wychowała nas na ludzi. Ojciec opuścił nas kiedy mama była ze mną w ciąży a Tom miał zaledwie 10 lat był jeszcze chłopcem , ojciec w któryś dzień po prostu spakował kilka rzeczy do plecaka,zostawił karteczkę na blacie na której było napisane " przepraszam ale to mnie przerosło " i po prostu jakby nigdy nic wyszedł i nigdy nie wrócił nie zadzwonił, nie napisał nic zero kontaktu. Ale ja go nie potrzebuje Tom również , teraz dobrze zarabia pomaga finansowo mamie kiedyś było nam o wiele trudniej mama ledwo wiązała koniec z końcem .
Po godzinie byłam już gotowa ubrałam się tak :
 http://urstyle.pl/styl/danuu/stylizacja/11-16/
Zeszłam powoli po schodach chłopcy już czekali
- Uuu Aria ale się odstawiłaś !
Zachichotałam. Nathanowi ewidentnie podobało się jak wyglądałam , rozbierał mnie wzrokiem , skrępowałam się trochę , chwyciłam Toma za ramię i poszliśmy w stronę samochodu .
Po 10 min byliśmy już pod klubem , parę osób robiło nam zdjęcia , ale jakoś nie przeszkadzało mi to za bardzo. Wchodząc do klubu brat wyszeptał Nathanowi do ucha , myślał ze nie usłyszę ale przecież doskonale wiedział ze od dziecka mam dobry słuch.
Tom - Tylko jej pilnuj !
Nathan - Nie musisz się martwić ze mną będzie bezpieczna
Ehh nie potrzebuje niańki , wszyscy poszliśmy w stronę baru by zamówić drinki . Oczywiście koło mnie musiał się dosiąść Nathan .
- Aria ..
- Tak ?
- Bo wiesz .. między nami wszystko w porządku tak?
- Tak, tak pewnie - powiedziałam wymuszając uśmiech
Nagle zobaczyłam że do klubu wchodzi cały zespół One Direction
Nathan - O boże przyszli .. ;/
Nie skomentowałam nawet tego . Zayn mnie niemalże od razu zauważył i podszedł do mnie.
Zayn - Oo Aria cześć - pocałował mnie w policzek
- Zayn co ty tu robisz ?
Zayn - A przyszedłem z chłopakami się rozluźnić , a właśnie chodź przedstawię ci ich
Nathan siedział przy barze wściekły i przyglądał się całej sytuacji. Podeszliśmy z mulatem do baru gdzie siedzieli chłopcy .
Zayn - Ej brygado to jest moja przyjaciółka Aria
Chłopcy - Czeeeeść ! Dużo o tobie słyszeliśmy - powiedzieli wszyscy naraz
- Cześć, serio ?
-Tak tak Zayn cały czas o tobie gada
Zayn - Niall zamknij się !
Zachichotałam
Rozmawiałam z nimi jeszcze jakieś 20 min bardzo się polubiliśmy , Harry nawet trochę mnie podrywał ale kiedy Zayn popatrzył na niego wrogim wzrokiem to od razu zorientował się o co chodzi . Najbardziej chyba polubiłam Nialla był taki słodki lubiłam ich wszystkich fajnie mieć taką grupkę przyjaciół . Wypiłam jeszcze parę drinków powoli czułam że jestem coraz bardziej piana , chichotałam się ze wszystkiego chłopcy również byli trochę wstawieni. Nagle zaczęła lecieć powolna piosenka , Zayn popatrzył na mnie i puścił jeden z jego pięknych uśmiechów podszedł do mnie i lekkim ruchem objął moją dłoń .
Zayn - zatańczymy ?
- pewnie - odparłam.
Automatycznie moje policzki oblały rumieńce zeszłam z krzesła i powolnym ruchem trzymając się za ręce poszliśmy na parkiet . Zayn objął mnie lekko w tali, a ja oplotłam go mymi rękami wokół jego szyi , tańczyliśmy powoli patrząc sobie w oczy. Po tańcu poszliśmy do baru wypiłam jeszcze 2 drinki. Brunet już widział ze jestem mocno wstawiona objął mnie w tali , zawołał chłopaków i skierowaliśmy się w stronę wyjścia. Kiedy byliśmy już za zewnątrz ktoś krzyknął
Tom - Ejj ! zostawcie ją !
Odwróciliśmy się za nami stał cały zespół The Wanted i wrogim wzrokiem mierzył chłopców.
Nathan- Ona idzie z nami ! - odciągnął mnie z ramion Zayna
- Na razie chłopcy - powiedziałam cały czas się śmiejąc nie panowałam nad tym byłam nieźle piana
Zayn tylko popatrzył na mnie smutnym wzrokiem i wszyscy wsiedli do taksówki , my również mieliśmy to zrobić ale ja za żadna cenę nie chciałam jechać wolałam wracać na piechotę .
Tom - dobra Nathan wróć z nią tylko jej pilnuj !
Nathan był najmniej wstawiony no praktycznie w ogóle przez cały wieczór wrogo przyglądał się mi i Zaynowi .
Chłopcy wsiedli do samochodu , a Nathan trzymał mnie w tali bym nie upadła .
- Nathaaaannn
- Co ?
- Weźmiesz mnie na plecy bo mnie nogi bolą
- Ehh no dobrze właź
Przez całą drogę Nathan niósł mnie na plecach , a ja ? Ja oczywiście śpiewałam na całą drogę .
Kiedy doszliśmy do domu , Nathan odstawił mnie powoli na ziemie .
- Dziękuję
- Ale za co ?
- Ze mnie niosłeś przez całą drogę
- Ależ nie ma pro... - nie dokończył bo wbiłam się w jego usta
Przez moment był zdezorientowany ale po chwili odwzajemnił pocałunek . Nie panowałam nad sobą. Wziął mnie na ręce i zaprowadził do sypialni .
Rano :
Słońce lekko gładziło moją twarz. Otworzyłam ciężko powieki i ujrzałam Nathana śpiącego tuz obok mnie .
- Aaaa !!
Chłopcy - Coo ?! co !?! co się dzieje ?
Dopiero w tedy zauważyłam że ci wariaci śpią na podłodze .
- Co Nathan robi w moim łóżku !?!!
Nathan - Ehh , nic nie pamiętasz ?
- A powinnam ?
- No tak ale nie martw się nic nie było oprócz tego ze się całowaliśmy ..
- Co ?!!
Chłopcy - Co ?!! ale czy wy zdajecie sobie sprawę z tego, że najprawdopodobniej będzie to wszystko w gazecie?! Przecież wiecie ze reporterzy i paparazzi nie odstępują nas na  krok !!
- O boże a co jeśli Zayn się o tym dowie ?!!

Mam nadzieje że się podoba rozdział xoxo
Czytasz ? Skomentuj !

8 komentarzy:

  1. świetny! Czekam na next! ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny blog. Ja tutaj też będę zaglądać regularnie :)
    Lirry

    OdpowiedzUsuń
  3. aw aw aw kiedy nn chce wiedzieć co będzie dalej aw aw i zapraszam do mnie :***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. myślę że dodam jutro , najpóźniej pojutrze bo wiesz teraz się szkoła zaczęła i nie za bardzo czasu będę miała -.-

      Usuń
  4. alee sie porobiłooo !!! no no... :)
    super rozdział. xx

    OdpowiedzUsuń
  5. świetny masz boskie pomysły..;* http://i-wanna-feel-your-love-1d.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. O kurwa! Jaka suka. Jak mogła tak skrzywdzić Zayna :c biedaczysko, ale pewnie jej wybaczy

    OdpowiedzUsuń